poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Zima w środku lata?

Ostatni tydzień wakacji nastraja, by wspominać nie tylko te właśnie mijające, ale też wcześniejsze. :)
Od pewnego czasu pokazuję na blogu różne wakacyjne wspomnienia i miejsca, które pojawiają się w moich powieściach. Nie opisałam jeszcze wszystkich. Zrobię to w najbliższym czasie.

A tymczasem...

 Trochę przewrotnie, chciałabym pokazać kilka innych miejsc, takich, które z różnych powodów zrobiły na mnie duże wrażenie, i dlatego prędzej czy później pojawią się w moich przyszłych powieściach.
Przez najbliższe 5 dni, codziennie jedno.

Dziś...
Chamonix-Mont-Blanc we Francji

Wakacje 2007, LIPIEC! 
Tak, tak, to nie pomyłka, zdjęcia są z lipca. :)
Nie pamiętam, jaka była temperatura, na pewno ujemna, co było o tyle ciekawym doznaniem, że zaledwie dzień wcześniej opalałam się na plaży w temperaturze temu mocno sprzyjającej - ponad 30° C

Zdjęcia zostały zrobione na szczycie 
Aiguille du Midi ((3842 m n.p.m..)




Aiguille du Midi znajduje się w masywie Mont Blanc, 8 km od szczytu, który można podziwiać z tarasu widokowego.

Tutaj widać alpinistów szykujących się do drogi. 












Iglicę i taras ponad górną stację kolei linowej, gdzie można wjechać windą wewnątrz góry.
Prawda, że wygląda jak pałac Królowej Śniegu?



A tak wygląda wszystko wokół już z tarasu na iglicy. 















Nie wiem, kiedy wrócę do Chamonix, ale jestem pewna, że wrócę... a potem o tym napiszę ubierając w odpowiednią powieściową fabułę.

A już jutro po południu zapraszam na kolejny wpis o...
Niech to pozostanie niespodzianką. ;)

2 komentarze:

  1. Koniecznie musisz wpleść Chamonix w którąś swoją powieść.. jest piękne!

    OdpowiedzUsuń