Zaniedbałam blog i niedobrze mi z tym.
W dodatku pewnie jeszcze przez pewien czas nadal będę to robić.
Zaniedbywać...
Załączam jednak powód, i dowód, że piszę.
Intensywnie pracuję nad kolejną powieścią, a to nie tylko zabiera czas, ale też zajmuje głowę.
Tak skutecznie, że nie ma tam miejsca na nic innego.
Przynajmniej na razie.
Pisać będę pewnie do czerwca, z reguły tyle mi to zajmuje, około roku, choć tym razem chcę to zrobić nieco szybciej, w 10 miesięcy. Stąd ten pośpiech.
Nie zamierzam jednak zaniedbywać bloga aż do czerwca. :)
Mam ważny powód, by tego nie robić.
Już bardzo niedługo, bo 15 kwietnia 2015 jest premiera mojej nowej powieści!
"Kołysanka dla Rosalie"
Informacja dla tych, którzy nie czytali wcześniejszych postów - jest to kontynuacja "Tajemnic Luizy Bein". Pisząc "kontynuacja" mam na myśli dokładnie kontynuację, a nie drugi tom, To oznacza, że "Tajemnice Luizy Bein" nie wymuszają konieczności czytania "Kołysanki dla Rosalie",
natomiast żeby przeczytać "Kołysankę..." należy znać "Tajemnice Luizy...", z których niektóre wątki są tam kontynuowane.
I jeszcze ważna informacja!
Jak tylko przestanę zaniedbywać mój blog, czyli pewnie niebawem, napiszę o konkursach, które będą odbywać się w związku z nadchodzącą premierą.
Do wygrania będą obie wymienione powieści, i pewna bardzo, bardzo, baaaardzo atrakcyjna niespodzianka nieksiążkowa.
Dlatego zachęcam, by mimo wszystko co jakiś czas zaglądać tu i na mój profil autorski na Facebooku.