Obecnie na to, by trafić w ręce czytelników czekają dwie, a nawet trzy powieści:
1. "Aleja Siódmego Anioła", premiera 25 października.
Zgodnie z tym, co sugeruje okładka, jest to powieść zimowa, świąteczna, mimo że jej akcja toczy się okrągły rok - od grudnia do grudnia. Bohaterką jest Julia, która ma trzydzieści kilka lat, dość nietypowy zawód i bagaż pewnych doświadczeń, przez co próbuje usilnie odgrodzić się od świata, niestety świat nie bardzo chce odgrodzić się od niej. :) Dlatego właśnie przytrafiają jej się różne niezwykłe rzeczy, które sprawią, że jej życie na swój sposób zatacza koło, od grudnia do grudnia. ;) Są też oczywiście anioły i ich skrzydlaci bracia mniejsi - ptaki (stąd ilustracja obok! ;)), które Julia karmi w zaśnieżonym parku, gdzie spotyka pewną oryginalną staruszkę, i nie tylko ją...
(Na razie tyle, więcej opowiem nieco później :))
2. "Jedwabne rękawiczki", premiera w styczniu.
O tej powieści opowiedziałam już naprawdę dużo (etykiety) i na razie nie mogę więcej. I powiem tylko tyle, że przed premierą tej akurat powieści mam chyba większą tremę, niż przed debiutem.
Czekam niecierpliwie, ale jednocześnie bardzo się boję...
Czekam niecierpliwie, ale jednocześnie bardzo się boję...
3. W marcu (prawdopodobnie) ukaże się nowe, poprawione wydanie jednej z moich starszych powieści, oczywiście w zupełnie nowej, na pewno piękniejszej szacie graficznej. Niestety na razie nie mogę zdradzić która to powieść, to dopiero za jakiś czas.
Oprócz tego oczywiście piszę, powstają dwie całkiem nowe powieści, dosłownie nowe, bo nie są kontynuacją żadnej z już tych istniejących. Wiem mniej więcej, kiedy będą gotowe, niestety nie znam jeszcze terminów premier.
Będzie też pewnie kontynuacja tego, co zostanie wznowione w marcu, jednak to na razie tylko plany, nic więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz