Dwuminutowy spacer biedaczyna odbył na trzech łapach, podkurczając na zmianę co chwila kolejną.
Po załatwieniu, co było do załatwienia, lotem błyskawicy wrócił do domu i spojrzeniem shrekowego kota poprosił o azyl w ciepełku.
Z psem, czy nie, z mrozem, czy bez, poranny widok za oknem wręcz błagał o spacer.
Dlatego na spacer poszłam z kijkami i w towarzystwie zaprzyjaźnionego Rufusa.
Ależ było warto!
Pod Barczewem tyle śniegu? A u mnie kilkadziesiąt kilometrów dalej tyle co kot napłakał!
OdpowiedzUsuńdo siego Roku!
OdpowiedzUsuńSzampańskiej zabawy!!!
OdpowiedzUsuńPani Renato, cieszę się, że Google do mnie pokierował :) Choćby przypadkiem.
OdpowiedzUsuńNa styczeń mam w planie przeczytanie Luizy, w którymś kolejnym miesiącu Bluszcza. Kierując się gustem mojej czytelniczej "siostry" - magdalenardo będą mi się podobać, dlatego też Kołysanka czeka w zapowiedziach. Liczę, że będę wyczekiwać po lekturze Luizy.
pozdrawiam
Bardzo się cieszę, jeśli po przeczytaniu upewni się Pani, że chce Pani kontynuować przygodę (bo to rzeczywiście jest przygoda w pełnym tego słowa znaczeniu ;)) z bohaterami Tajemnic, Kołysanka na pewno trafi w Pani ręce tuż po premierze, podobnie jak do Magdalenardo. :)
UsuńNa pewno podeślę link do recenzji. Jeszcze 2 książki i zabieram się za Luizę. Już teraz dziękuję bardzo :)
UsuńA co komentarza u mnie - spotkałyśmy się podczas Targów w 2013 r. w Krakowie, podpisała mi Pani Bluszcz. Od tego czasu bywam na Pani blogu :) Także dla mnie to nie pierwsze pojawienie :)
Wow!
OdpowiedzUsuńNa tą chwilę tylko tyle mogę napisać - przez dwa ostatnie dni, do północy czytałam Luizę. Jestem pod mega wrażeniem. Jeszcze tylko recenzja :) Dziękuję za ucztę literacką
Miło mi bardzo, i ja dziękuję!
UsuńOto link do obiecanej recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/01/renata-kosin-tajemnice-luizy-bein.html Zapraszam :)
UsuńA w stosiku na początku lutego pojawi się "Mimo wszystko Wiktoria" :) Zatem wszystkie obecnie dostępne książki Pani już posiadam :)
Cudnie! Bardzo dziękuję! Cieszę się, że Luiza się spodobała, mam nadzieję, że Wiktoria również nie rozczaruje - jest całkiem inna, bo to już obyczaj, choć też z tajemnicą. A co do Kołysanki - również nie mogę się doczekać, także Pani opinii. :)
UsuńTo ja dziękuję za świetną sensację, to książka idealna dla mnie :) Tak, wiem, że jest inna ale liczę, że również mi się spodoba. A w którymś momencie będzie jeszcze Bluszcz. Na szczęście w tym roku mam więcej czasu na czytanie :)
UsuńKołysanki i dalszych losów bohaterów to ja nie mogę się doczekać :)