Idą święta, pora na prezenty!
Konkurs został ogłoszony na moim profilu FACEBOOK.
Tam też podałam szczegółowe zasady udziału dla użytkowników portalu.
Osoby, które chciałyby wziąć w nim udział, a nie mają konta na facebooku,
mogą wpisywać swoje komentarze pod tym postem, wszystkie zostaną przeze mnie uwzględnione.
Żeby wziąć udział w konkursie,
należy w komentarzu podać tytuł książki
(jeden spośród widocznych na zdjęciu),
którą chce się otrzymać oraz uzasadnić, dlaczego akurat tę.
Konkurs trwa do 9.12 włącznie.
Nagrodzone zostaną trzy osoby, których komentarze uznam za najciekawsze.
Każda otrzyma wybraną przez siebie książkę oraz świąteczny prezent niespodziankę.
UWAGA WAŻNE!
1. Tak jak widać na zdjęciu, "Kołysanka dla Rosalie" dostępna będzie dopiero w kwietniu 2015 roku. Jeśli ktoś wybierze ten tytuł, z oczywistych względów otrzyma go dopiero wtedy.
2. Ogłoszenie na blogu i facebooku dotyczy tego samego (tylko jednego) konkursu, w którym zostanie wyłonionych troje zwycięzców.
3. Wyniki zostaną ogłoszone na blogu i facebooku.
Zapraszam serdecznie!
Ja tak pięknie proszę o "Tajemnice Luizy Bein"!
OdpowiedzUsuń"Bluszcz prowincjonalny" to moja ulubiona książka w ogóle (za mieszkańców Bujan i za smaki i zapachy wydzierające niemal z każdej strony książki) i boję się, że nic jej nie dorówna, ale może Pani uważa, że najnowsza książka jest równie dobra, a nawet lepsza?
Jeśli tak, to ja chętnie ocenię :))
Tak naprawdę byłoby to bardzo trudne, bo to chyba dwie zupełnie różne historie i zupełnie inny rodzaj książki, prawda?
Bardzo bym tę książkę chciała także z innego powodu. Podejrzewam, że pod choinką nie znajdę żadnej innej książki (Dzieciątko notorycznie myli mnie z kimś innym i myśli, że bardziej ucieszę się z innych prezentów). W tym roku i tak miałam szczęście, bo odwiedził mnie wyjątkowy Mikołaj - w postaci blogowej koleżanki :) Kochana Ejotek przysłała mi prezent, wiedząc, że nie dostanę żadnej książki :)
No tak, ale od Mikołajek do wigilii minie trochę czasu i zapomnę jaką radość sprawił mi mikołajkowy prezent, i będzie mi smutno gdy pod choinką znajdę skarpetki, piżamę i żel pod prysznic :(
Proszę wziąć pod uwagę fakt, że jednym małym gestem może Pani odmienić mój wigilijny wieczór :p
Pozdrawiam serdecznie,
magdalenardo
Nie używam FB, dlatego mój udział w konkursie zgłaszam tutaj :) ejotek1980@gmail.com
OdpowiedzUsuńChciałabym wygrać "Mimo wszystko Wiktoria".
Dlaczego akurat ten tytuł?
Jedyny, którego nie mam spośród aktualnie wydanych książek autorki.
Chyba to ten brak jest ciągle wymówką, by nie przeczytać tych tytułów, które już pysznią się na półce.
Może los chce, bym zaczęła od debutu? :)
Uwielbiam książki, w których pojawia się kilka pierwszoplanowych bohaterek i wynikają z tego różne ciekawe historie.
Lubię, gdy kobiety dzieli mnóstwo: status społeczny, praca, szczęście w miłości... ale mimo to łączy je przyjaźń. Prawdziwa, niezależna od niczego.
A do tego te kuszące, przepiękne i tajemnicze kropki na sukience! Też taką chcę! Choćby na okładce własnej książki :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWybieram „Tajemnice Luizy Bein”, choć i na „Kołysankę…” mam wielką chrapkę, ale nie wiem, czy wytrzymam tak długo do premiery.
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie miałam koleżankę Luizę, przyjeżdżała do mej wsi, do dziadków. Razem się bawiłyśmy i szalałyśmy czy to latem, czy to zimą, bo pomysłów nam nie brakowało. Niestety, kontakt z Luizą urwał się po śmierci jej dziadków. Ale pozostał mi sentyment do tego niezwykłego imienia i wspomnień czar. A poza tym… A poza tym kocham rozwiązywać zagadki! Ciągnie mnie do tajemnic i sekretów, do ukrytych prawd zasłoniętych płaszczem historii, którego połę z wielką przyjemnością odkryłabym w Pani książce. Na razie wraz z bohaterami odkrywam ją w książce Emilii Nowak „Tajemnice Orlego Gniazda”.
Ładnie proszę o ponowne spotkanie z Luizą, choć w nieco innej wersji ;)
Serdeczności z Barcian
Martucha