Cudownie,moze jakos wytrzymam do kwietnia a obecnie koncze "Rose de Vallenord" Malgorzaty Gutowskiej.To wlasnie pani zachecila mnie do przeczytania "Cukierni pod amorem" za co sardecznie dziekuje.Zycze zdrowych i radosnych swiat.Barczewianka i Niemiec.
Intrygujący tytuł i piękna okładka. Będę wypatrywać Pani książki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wypatrywania. :)
Usuńzapowiada sie tajemniczo , czekam na wiecej ;)
OdpowiedzUsuńBędzie tajemniczo, obiecuję. :)
UsuńCudownie,moze jakos wytrzymam do kwietnia a obecnie koncze "Rose de Vallenord" Malgorzaty Gutowskiej.To wlasnie pani zachecila mnie do przeczytania "Cukierni pod amorem" za co sardecznie dziekuje.Zycze zdrowych i radosnych swiat.Barczewianka i Niemiec.
OdpowiedzUsuń